wtorek, 25 listopada 2014

Nie żywcie do mnie hejta ;_;

Hej, witam, bez opka :CCCCCCCCC kiedy na początku roku jeszcze było spoko, to teraz jest masakra bo kończy nam się semestr. Jak wygląda moja obecna sytuacja? W czwartek spr z chemii a w piątek z biologii rozszerzonej ;_; nie mam kiedy wejść na kompa a co dopiero tłumaczyć. Niby mam weekendy i można by powiedzieć, że mam jakiś czas, ale tu ktoś ma urodziny, tu coś tam i nagle weekend staje się tak samo krótki jak cały tydzień. I leci to takie wariactwo. Wizja rozdziału co miesiąc była naprawdę piękna i ciągle o tym pamiętam, ale zaniedbałam bloga i was ;_; tak mi strasznie przykro ;_; ale wow ludzie się obudziliście się do komentarzy xD (a pochwalić nie ma komu, sob sob ;_; ) Ktoś mi tam widzę proponował Wisterie i inne do tłumaczenia. Druga koleżanka każe mi czytać Oblivion (też JeanMarco), ale ja zupełnie nie mam na to czasu ;_;  Co może was nieco pocieszyć - 22 grudnia zaczyna się przerwa świąteczna xDDD
2 rozdział tłumacze, jak mam jakąś chwilę to siądę i dopiszę parę zdań, ale żeby tak to na raz skończyć to serio potrzebowałabym połowę dnia co najmniej. Nie ma ktoś dodatkowych dni na zbyciu? ;_;
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy zaczęli liceum i nie ogarniają życia.

Plz dont hate me ;___;

ps. Serdeczne pozdrowienia i całusy i wgl kilo miłości dla Nuko-chan, która zrobiła na moim blog spam wszech czasów xD mam nadzieję że przez moje nieróbstwo mnie nie opuścisz skarbie ;_; <3


19 komentarzy:

  1. Z mojej strony hejtu nie ma... świetnie rozumiem Twoją sytuację, ja sama też w tym roku zaczęłam liceum a w klasie dwujęzycznej i biol-chemach jest największy zapieprz :/
    Życzę Ci powodzenia i oprócz standardowej weny to duuuuużo czasu (ew wydłużonej doby ;D )
    Trzymaj się i nie daj się złamać^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Huhuhuhu*O* Dostałam kilo miłości :3 Nikt mnie chyba tak bardzo nie kochał do tej pory ;-; Bo mnie nikt nie kocha ;-; Ciesze się, że moje komentarze się podobają i od razu przepraszam za błędy, ale moja klawiatura na komputerze jak i telefon mnie nie na widzę...na pierwszej zepsuł się klawisz "w" i strasznie trudno się go wciska, a telefon...lul prawie nie używam go do komentowania, bo tak łysy jest. -.-
    Powodzenia na sprawdzianach. :3 W prawdzie ja dopiero w 2 gimbazie 3<>, ale zaczynam myśleć, że nauczyciele chcą nas wykończyć ;-;
    Nie mam zamiaru cię opuszczać, nawet jeśli miałabyś wstawić rozdział za jakieś pół roku...i tak będę czekać o.o Ja taka dobra z angielskiego to nawet jednego zdania bym sobie nie przetłumaczyła, gdybym chciała *nie koniecznie opowiadanie o Marco i Jean'nie, ponieważ nie wiem jakim to języku masz o.o*...hahaha od trzech miesięcy uczę się czasowników po Japońsku *facepalm*
    Pozdrawiam, czasu, weny, dobrych ocen i wgl :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i wiedziała...no wiedziałam, że coś się stanie i się stało ;-; No ucięło mi tekst no co za chamstwo w chamstwie~!!
      Tam gdzie jest ta taka trójka, powinno być 3<>

      Usuń
    2. Po angielsku po angielsku xDD postanowiłam zrobić użytek z tych 10 lat nauki angola :P

      Usuń
  3. Wybaczam ci twoją nieobecność ^^

    Ja w trzeciej gimnazjum jestem, a za dwa tygodnie próbne testy... jeżeli chcesz, to chętnie ci pomogę w tłumaczeniu. Może super wybitna nie jestem, a moja angielska gramatyka leży, to w tłumaczeniu jestem całkiem ogarnięta :) Czytam niektóre opowiadania po angielsku, mangi w tym "pięknym" języku, anime jakieś się obejrzy :3 w razie co to pisz na mój email: kyattogaaru@gmail.com

    Dałab numer gg, ale telefon i nie pamiętam ;-;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uuuuu dziękuję :D Napisz do mnie na gg (numer w zakładce o autorze) to jak bd miała z czymś problem (a problemów jest co nie miara xD) to napiszę i coś razem będziemy kminić xD

      Usuń
  4. Ach, a chciałam iść do liceum heh :D jestem w technikum i prawdopodobnie nie zdam -.- *chlip* po gimnazjum robi się tak ciężko ;< łączmy się w bólu ~*;_;~*

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie też hejta nie ma:) ciesze sie że dałaś w końcu znak życia:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiem, jak to jest nie mieć czasu. Nie winię Cię. Życzę więcej wolnego czasu~

    OdpowiedzUsuń
  7. W 100% cię rozumiem. Cały tydzień zawalony :< Poniedziałek spr z matmy, wtorek biologia (rozszerzenie) spr jutro historia spr i francuski kartkówka,czwartek praca na infe i angielski :(. Do tego dochodzą niezapowiedziane kartkówki. Masakra.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakis czas temu czytałam tego bloga, ale nie komentowalam. Kiedy miałam zabrać sie za napisanie kamcia zabili mi komputer, a telefon utopili we wannie... No ale! Dokonczylam czytać Shizaye <3 i zabralam sie za czytanko tłumaczenia, i szczerze powiem to jest super xD
    Nie ma to jak mój bardzo szczery i ogarniety(o dziwo choć trochę) komentarz xD

    ~Szasta

    OdpowiedzUsuń
  9. Żywię do Ciebie hejta!! Gdzie rozdział?

    OdpowiedzUsuń
  10. Buuuu, doczekamy się w końcu kolejnego rozdziału? :<
    Też jestem w liceum, ale przecież AŻ tak źle nie jest, nie przesadzajmy ;_;

    OdpowiedzUsuń
  11. No kochany anonimie może dla Ciebie liceum to nic takiego bo sie nie uczysz tak jak Haru, ale z łaski swojej możecie sie od niej odwalić?! Albo nie, mam lepszy pomysł zacznij tłumaczyć to pogadamy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem tym pierwszym anonimem i nie wiem czy zauważyłaś, ale komentarz ode mnie nie jest aż tak hejterski. Użyłam tylko hasła z tytułu i zapytałam. Drugi anonim natomiast najzwyczajniej w świecie naskoczył na tłumaczkę i chyba nie wie, że są licea z różnym poziomem. Sama ledwo się wyrabiam z nauka do sprawdzianów, ale mimo to znajduje sporo wolnego czasu na np. pisanie (które mi nie wychodzi, bo brak mi jakichkolwiek umiejętności). Jestem wdzięczna autorce, że wzięła się za tłumaczenie tego fanficka, ale mogłaby dodawać regularniej. Nie mówię, że co parę dni, ale przynajmniej raz w miesiącu, jeśli to nie problem.

      Usuń
    2. Właśnie tu jest chaczyk. Dla niej to jest problem. Musimy po prostu spokojnie czekać na kolejne tłumaczenia.

      Usuń
  12. Haru - chan taka jest zapracowana, że pewnie nawet nie zauważy tego komentarza :( Trzymam kciuki, że wszystko Ci się uda! W końcu Nowy Rok ma być tym lepszym :) A propo, (chamsko, wiem) wracam na bloga. Będę pisać Shizayę, a na drugim osobne opowiadanie ;) Jeśli w ogóle nie ucieknie mi wena .

    Pozdrawiam, życzę weny, Szczęśliwego Nowego Roku i weny :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten moment gdy najwięcje komentarzy dostajesz, gdy nie ma posta z opowiadaniem ;__;

    OdpowiedzUsuń